niedziela, grudnia 06, 2009

Przyjaźń...





dzis demotywator własny. choć może to i motywujące. bez komentarza. w tle polecam puscić lacrimosę Mozarta i będziecie płakać jak bobry.

I tyle - znowu tydzień przerwy.

m.

5 komentarze:

erha pisze...

co to zycia Panie nie znasz ? pewnie mu kase wisial...

Anonimowy pisze...

free lesbian no sign up porn busty lesbian dildo sex hard lesbian sex pictures androgynous lesbian dating in europe lesbian choose action lesbian belly lick big breasted british lesbians

erha pisze...

tak sie dobrze zapowiadalo...no i nie podpisal sie :)

MJPS pisze...

gdyby to był on, to bym sie nie zmartwil. Ja raczej liczyłem, że to jakaś ona :)

Unknown pisze...

MJ, czy Ty se w kule lecisz? Co ma znaczyć ta cisza?
Jak nie masz o czym pisać, to chyba trzeba zrobić kolejny zlot Czerny Teamu... ;)

A w ogóle, jak exam?

bisous!

p.s. wypijemy z Polą i Prząxem Musca za Twą wenę pewnie już w najbliższy czwartek na najcudniejszych schodach świata ;)