piątek, sierpnia 24, 2007

Reaktywacja

Po dość długim okresie uśpienia następuje mała reaktywacja. Okres uśpienia – oczywiście spowodowany był poważnym natłokiem różnych obowiązków – przede wszystkim związanych z pracą. Bardzo miło – że udało się naprawdę ciężko popracować, a jednocześnie udało mi się bardzo wiele nauczyć. Z drugiej strony - jedyny okres, z którym mogę porównać obecne wakacje (a w zasadzie lato, bo wakacje to to nie były :P), to Londyn w wersji 2004 (no i oczywiście zeszłoroczne wakacje)...

Ale nic to – wakacje się kończą, walizki zaczynają się same pakować – a póki co czekamy na relację z pobytu w Dworku Staropolskim (i odpowiednią dokumentację zdjęciową). Nie dość, że udało się w końcu zobaczyć z koleżanką Agatą – to na dodatek ponownie nabrałem motywacji do pracy... Aby móc sobie częściej pozwalać na takie beztroskie chwile...

M.