wtorek, sierpnia 05, 2008

Zmiany w życiu, zmiany na blogu - czyli komercjalizacja...

Zapowiada się, że w najbliższym czasie znacznie mniej niż przez ostatnie parę miesięcy będę spędzał na gg (bo i po co…) i ogólnie – w środkach internetowej komunikacji bezpośredniej – więc być może będę miał trochę czasu żeby poeksperymentować z rzeczywistością wirtualną (przynajmniej tutaj radzę sobie całkiem rozsądnie). Biorąc pod uwagę fakt, że blog ma swoich dość wiernych czytelników oglądaczy, a dodatkowo – ostatnimi czasy notuję bardzo wielę wejść z miejsc w Polsce, w których nie znam żadnego czytelnika – oglądacza :P postanowiłem coś zmienić. Otóż – od tej pory zamierzam wykorzystywać mojego bloga komercyjnie we współpracy z google. Słowo kluczowe w tym wypadku to AdSense.

Może najpierw parę słów dla osób, które pierwszy raz o AdSense słyszą. Otóż, jest to taki dość nowoczesny rodzaj reklamy, który zasadniczo ma na celu dostosowanie różnych reklam do treści strony internetowej, na której reklama jest prezentowana. Co ciekawe – według zapowiedzi – jest to małoinwazyjna forma reklamy. Mam nadzieję, że uda mi się ją dostosować tak, aby dobrze wkomponowała się w obecną formę serwisu. Zresztą – w najbliższym czasie zobaczycie :D

Nie spodziewam się kokosów z tejże działalności. Ba – nawet nie bardzo zależy mi na owych „milionach z internetu”. Ot – po prostu kolejna ciekawość. Zarówno ciekawość czegoś nowego (na dodatek zrobionego przez google’a), jak i ciekawość prawnej tego strony (tak, wiem, zboczenie :)). Oczywiście proszę o nieklikanie na reklamy tylko i wyłącznie w celu nabicia mi kieszeni :P jak już mówiłem – nie o kasę tutaj chodzi (piszę tak, bo jest to jeden z wymogów regulaminu :P oczywiście na priv każdemu z Was wyślę szczegółową instrukcją, jak mnie ozłocić… :D).

m.

PS: ile z Was zdenerowało się informacją wyświetlaną na wstępie przez ostatnie 24h?? :) proszę się wpisywać, jeśli ktoś się wkurzył :) (a jeśli nie, to też niech się wpisuje:P)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

osobiscie, ze tak powiem, nie zauwalzylem reklamy.natomiast moze to byc spowodowane faktem, ze chyba nie gralem w masterminda w przeciagu ostatnich 24h :)

MJPS pisze...

bo to nie reklama miała być :)

Anonimowy pisze...

extra, już ja znam te Googlowe reklamy....
Rzeczywiście są one w jakis sposób dobierane do treści wyświetlanej strony.
W większości przypadków mjps_bloga będa to reklamy w stylu: "gorące dziewczyny tanio", "zimna wódka na plaży"....
Jaka treść posta, taka reklama....
Z.

MJPS pisze...

Jaaa, nie dość, że zarobie, to jeszcze informacja za darmo :D google jest jednak absolutnie fenomenalny :)