...choć to hasło to chyba brzmi „nie jeżdżę po alkoholu” (i w wersji z tytułu posta to na pewno w moim przypadku jest kłamstwem :P). Więc nie pojeżdżę swoim cudnym fabianem (nie kojarzyć z pawianem:P) przez parę dni. Bo dla niemających mnie na gg (albo dla tych, których ja nie mam na gg:P) – zdałem dziś to pieprzone kpa – no i trzeba to uczcić. Bo w końcu teraz tylko ostatnie przeszkoda została (za wyjątkiem pani z dziekanatu :P – ale u nas to zawsze była tylko formalność :D) – i rok wolny :D cudnie :)
m.
poniedziałek, maja 18, 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
gratki, Wodzu!
az Ci klikne z Manczestru :D
Prześlij komentarz