Główny gość wieczoru (nie mylić z honorowym, czyli ze mną :))
.jpg)
Gospodyni :)
.jpg)
Kolejna magisterka :)
.jpg)
Z tej ładniejszej strony
.jpg)
Tango – i zawistny wzrok wrony :P
.jpg)
Cóż za balety – wniebowzięta Paulina :)
.jpg)
Wywijane obie na raz – czyli Anita i Paulina
.jpg)
W kuchnie z zamazanym wzrokiem – to pewnie przez te dwie brunetki :P
.jpg)
Z jedzeniem Pani Mecenas :)
.jpg)
Mistrzowie drugiego planu – na tym zdjęciu na drugim planie dzieje się więcej, niż na pierwszym :)
.jpg)
Tarantula w palcach…
.jpg)
…i w zębach :)
.jpg)
Pani mecenas i – jak się to sama określiła – rasowa lodziara… :)
.jpg)
Tego już nie doczekałem – żurek a la natalia w.

Jak zwykle prawię o życiowych mądrościach…

I tyle :)
m.