"... i jak ja stanę przed Bogiem? Czy Bogami może? Co będę prezentował gdy przestanę być? Jaki będę miał bilans? Jakie winien i ma? Humanista bez łaciny i greki, inteligent bez choćby angielskiego, rosyjski słabo i w razie czego danke schoon, z ledwie liźniętą rodzimą klasyką, która mnie zresztą żenuje i nudzi, z nieprzeczytaną Biblią, ledwie zaczętym Proustem, Joycem, bez obejrzanych teatrów i filmów, bez prawie wszystkiego zresztą czego nie było w telewizji, z niezbudowanym domem, niezasadzonym drzewem..."
co prawda warunki legalizujące prawo cytatu niespełnione przeze mnie zostały - ale trudno - w imię wyższych celów :)
m.
0 komentarze:
Prześlij komentarz